sobota, 9 maja 2020

Proście





Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię” (J 14,12-14)

     Prosić w imię Jezusa. Jednak nie o zrealizowanie swoich interesów i spełnienie zachcianek, nawet tych najbardziej nobliwych. Owocem tej prośby ma być chwała Boża. A ona objawi się w momencie, kiedy człowiek będzie wypełniał wolę Ojca.
     Koncentracja nie na sobie, lecz na Nim. A przez Niego również na innym, potrzebującym człowieku. Otoczony chwałą w Synu… A gdzie Chrystus, wbrew wszelkiej ludzkiej logice, został otoczony chwałą? Na krzyżu. Czyli właśnie poprzez to boskie drzewo życia możemy dostąpić sami chwały Nieba i dzięki naszemu świadectwu relacji do krzyża (cierpienia, przeciwności, śmierci, niepowodzeń, choroby…) jako narzędzia nie śmierci, lecz zbawienia, chwała Ojca rozleje się na serca tych, co żyją obok nas.
     W tej sytuacji w imię Jezusa warto prosić z wiarą o moc Ducha, która wspiera nasze wątłe siły w obliczu krzyża. A Syn Boży na pewno nie odmówi nikomu swojej pomocy.


Brak komentarzy: