Jezus powiedział do ludu: Nikt
nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja
zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą
uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.
Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga,
widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie
wieczne. Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli.
To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem
chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył
na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata (J 6,44-51)
Bóg objawia się w swoim Synu. Jest On duchem, więc tylko będący z Nim
jedno Syn, potrafi Go ujrzeć. Lecz Ojciec w swojej pokornej miłości,
dobrowolnie posłał swojego Syna na świat. We wcieleniu przyjął nasze ciało. Dlatego
w Nim, i tylko w Nim, człowiek może ujrzeć, czyli: spotkać w całej pełni (na
ile to możliwe oczywiście ze względu na nasze ograniczenia) niewidzialnego
Boga. Tak więc w Chrystusie dokonuje się zbawcze spotkanie człowieka z Jahwe.
Nawiązanie do chleba życia wskazuje na to, gdzie w szczególny sposób
możemy doświadczyć tego spotkania. To wejście w misterium paschalne Jezusa
poprzez Eucharystię: słuchanie Jego Słowa (które jest jak chleb, por. Mt 4,4) i
karmienie się Jego Ciałem. Ten tekst jest zaproszeniem do duchowego
przyjmowania Ewangelii i trwania w niej z miłością i wiarą.
Ten podarunek, przyjęty i realizowany w codzienności, prowadzi do
życia wiecznego.