Jezus powiedział do faryzeuszów:
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik
zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego
wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka
dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym
pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a
Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z
tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, nastanie
jedna owczarnia, jeden pasterz (J 10,11-16)
Cechą dobrego pasterza jest poświęcenie całego siebie dla owiec, ich
dogłębna znajomość oraz chęć stworzenia dla owiec jak najlepszej i bezpiecznej
przyszłości. To odpowiedzialność za każdą owcę. Bezcenny, bezinteresowny dar
miłości do końca.
Kiedy człowiek przekonuje się i doświadcza jej, nie może pozostać
obojętny. Jeżeli do tej pory nie nastała jeszcze jedność między nami, to
dlatego, że ciągle brakuje nam bliskości z Pasterzem. Bo właśnie tylko w Nim
może zaistnieć czysta, miłosna relacja między ludźmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz