Powiedzieli Mu: "Jaki Ty znak
uczynisz, abyśmy zobaczyli i uwierzyli ci? Co zrobisz? Nasi ojcowie jedli mannę
na pustyni, jak jest napisane: "Chleb z nieba im dałeś, aby się
najedli"". Na to Jezus im rzekł: "O tak, oświadczam wam: nie
Mojżesz dał wam ten chleb z nieba. Prawdziwy chleb z nieba daje wam mój Ojciec.
Bo chleb od Boga zstępuje z nieba i daje światu życie". Odezwali się na to
do Niego: "Panie, zawsze dawaj nam tego chleba". Jezus im rzekł:
"Ja jestem chlebem życia. Kto do mnie przychodzi, nie będzie głodny, a kto
wierzy we mnie, nigdy nie będzie odczuwał pragnienia (J 6,30-35)
Ludzie, którzy nie dowierzają, proszą o znak. Nawet: wręcz
żądają znaku! Uważają, że im się należy. Znak ów ma potwierdzić mesjańską misję
Jezusa. Sugerują, że najlepiej by był to znak pożyteczny dla nich. Jak np.
chleb, którym można napełnić żołądek. Mesjasz, który zawsze zapewniłby im
pożywienie – to byłoby coś!
Chrystus, nie odstając od tematu, wskazuje na duchowy
wymiar znaku. W jego centrum stoi zawsze Bóg. I to na Nim, a nie na własnych
interesach, człowiek powinien koncentrować swoją uwagę. Nie na chlebie, lecz na
Dawcy chleba. A jeżeli na chlebie, to tylko na Mesjaszu, którego nauka i miłość
stanie się powszednim chlebem wierzących. Tylko ten chleb jest w stanie zaspokoić
każdy głód człowieka. Pod warunkiem, że prawdziwie uwierzy.
3 komentarze:
Prawda jest taka, że jak ktoś nie dowierza to choćby „Bóg nawet w krzaku ognistym pojawił się między nami mówilibyśmy że to magik kolejną sztuczką nas mami”(SDM). Jeśli nie wierzymy to każdy cud potrafimy obalić i nazwać to jedynie jako jeszcze nie wyjaśnione zjawisko paranormalne. Jak nie kijem to pałką. Żydzi chcieli „Jeremiaszową” mannę.. chleb ich nie zadowalał. I często podobnie jest z nami. Coś dostajemy.. a i tak wciąż kręcimy nosem… bo przecież ma być tak jak my tego chcemy.
Pozdrawiam
Kasia
W wyszukiwarce internetowej wystarczy wpisać "Piekło istnieje" by obejrzeć 8 min. filmik pod tym tytułem. Przerażający.
Maria
Piekło mam Mario wiele wymiarów. Nie trzeba filmu oglądać.. by się o tym przekonać. Bywa, że żyjemy w piekle już tu na ziemi.. wystarczy przeżyć choćby jeden dzień bez miłości.. To dopiero jest piekło. I co ciekawe często sami się na owo piekło skazujemy lub je wręcz budujemy.
ale dziękuję za wskazówkę.
nie skorzystam jednak, ale może komuś to otworzy oczy? Nie wiem
pozdrawiam
kasia
Prześlij komentarz