wtorek, 4 maja 2010

Idźcie w pokoju Chrystusa


       Pokój wam zostawiam, mój pokój wam daję. Ja nie tak wam daję, jak daje świat. Niech się nie trwoży serce wasze, niech się nie lęka. Słyszeliście przecież, że wam powiedziałem: "Odchodzę, lecz wrócę do was". Jeśli naprawdę mnie miłujecie, powinniście się cieszyć, że idę do Ojca, bo Ojciec jest większy ode mnie. A teraz to wam zapowiedziałem, nim się stanie, abyście, gdy się stanie, wierzyli. Już niedługo będę z wami mówił, zbliża się bowiem rządca tego świata, choć co do mnie, niczego on nie może. Lecz to w tym celu, aby świat poznał, że miłuję Ojca i że tak postępuję, jak mi nakazał Ojciec. Wstańcie, idźmy stąd (J 14,27-31)

 

Każdy człowiek w głębi siebie pragnie pokoju. Stąd też spontanicznie rodzi się w nas pytanie o naturę pokoju i sposób jego zdobycia. Zwłaszcza w czasie niepokoju, trwogi oraz lęku o przyszłość.

Również w kulturze semickiej pokój (shalom) był wielkim pragnieniem Izraela, który często nękany był rozmaitymi konfliktami i wojnami. Lecz pokój w swoim znaczeniu nie jest tylko stanem dalekim od wojny. Jest to wyraz błogosławieństwa; jakaś forma bogactwa a także rodzaj chwały oddawanej Bogu. Wszyscy mędrcy oraz prorocy oczekiwali pokoju. Ich nadzieje wypełniły się wraz z przyjściem na ziemię Jezusa, Księcia Pokoju. W oczekiwaniu na ten pokój pozdrawiano się „Szalom!”

Dla ewangelisty Jana pokój jest owocem ofiary Jezusa na krzyżu. Widać więc, iż ten pokój jest inny niż oferuje świat (rządca tego świata). Wiedzie poprzez trud a nawet cierpienie.

„Wstańcie, idźmy stąd”. Dokąd? – Na poszukiwanie prawdziwego pokoju. Nie sami. Z Chrystusem. Idźmy więc od pokoju tego świata do pełni pokoju Jezusowego.


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Szczęść Boże,
To prawda, każdy chce pokoju, nie takiego jaki daje świat, lecz nie dla każdego dany jest taki pokój. Komuniści głosili pokój, ale nie byli nastawieni pokojowo. Kto więc może zagwarantować prawdziwy pokój? Tylko Chrystus może dać nam pokój nie z tej ziemi, On powiedział: "Błogosławiony ten, kto nie idzie za radą występnych, nie chodzi drogą grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców. Lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie i rozmyśla nad nim dniem i nocą". Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż miecz obosieczny, przenikający aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osiągnąć zamiary myśli i serca. Nie ma nikogo, który by nie był przed Nim niewidzialny. Wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczyma Tego, któremu trzeba będzie zdać sprawę".
Wszelkiego błogosławieństwa od Pana Jezusa Chrystusa, dla wszystkich odwiedzających tę stronę.