piątek, 24 kwietnia 2020

Piknik na trawie





A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: "Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło". Zebrali więc i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, pozostałymi po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ludzie spostrzegli, jaki znak uczynił Jezus, mówili: "Ten prawdziwie jest prorokiem, który ma przyjść na świat". Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę (J 6,10-15)

     Rozmnożenie chleba ukazuje Jezusa jako proroka, przynajmniej tak wielkiego jak Mojżesz. „Było tam wiele trawy”, więc to wielka jednorodna przestrzeń, miejsce pustynne.  Nauczyciel błogosławi i Jahwe przez dłonie Syna czyni cud. Przywodzi on na myśl lud Izraela, którego w swojej troskliwej opiece przeprowadził przez pustynię, kiedy zgnębiony lud uciekał z niewoli egipskiej. Była to opieka wykraczająca poza tę oczekiwaną. Człowiek jest jednak nienasycony i wiecznie niezadowolony. Zaczyna narzekać na los, na marne jedzenie i trud drogi. Tak czytamy w Księdze Wyjścia (zob. Wj 1-20)
     W opowiadaniu Jana, po owym pikniku na trawie, uczniowie zebrali dwanaście koszów pozostałych ułomków chleba. Dwanaście, to liczba plemion Izraela. Liczba oznacza pełnię. W Biblii zawsze wyobraża zupełność w ustanowionym przez Boga porządku. Opieka Boga, zarówno nad człowiekiem, jak i nad całym ludem, jest doskonała. Cud rozmnożenia chleba wskazuje, że ta doskonałość przychodzi właśnie przez Chrystusa. To dokonany przez Niego wyraźny znak miłosiernej miłości Ojca, który jest wierny przymierzu i zawsze chroni naród wybrany.
     Służba uczniów Jezusowych, czyli tych, którzy słuchają głosu Nauczyciela, idą za nim i niosą w sercu echo Jego słów, polega na miłosnej służbie innym. Uczniowie są dla nich znakiem opatrzności Boga oraz Jego zbawczej obecności.

Brak komentarzy: