wtorek, 22 lutego 2011

Petrus


      Szymon Piotr odpowiedział: "Ty jesteś Mesjaszem, Synem żyjącego Boga". Na to Jezus mu rzekł: "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony, bo nie ciało i krew objawiły ci [to], lecz mój Ojciec, Ten w niebie. I ja ci oświadczam, że ty jesteś Piotrem, [Skałą], i na tej skale będę budował mój Kościół, a oddziały piekła go nie przemogą. Dam ci klucze królestwa niebieskiego i jeśli coś zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a jeśli coś rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,16-19)

 

Wyznanie Piotra ma bezpośrednią inspirację w Bogu. Jest darem i łaską. Lecz do jej przyjęcia potrzebna była wiara, która otwiera serce człowieka na obecność Boga. Ta wiara sprawia, iż człowiek staje się skałą, na której Stwórca może budować swoje wielkie dzieła.

Wielkość Piotra apostoła objawia się w jego prostocie wiary. Nie komplikuje jej, nie stara dorabiać zbędnych ideologii. Po prostu... wierzy. Nie jednorazowym aktem, lecz całym sobą. Nie bez trudności – trzykrotnie wypiera się swojego Mistrza, ulega wpływom szatana. Wiara niesie ze sobą trud walki o jej czystość. Lecz kiedy jest się blisko Nauczyciela, każda próba wiary staje się nie upadkiem, lecz jej umocnieniem.


Brak komentarzy: