Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie sądźcie, że przyszedłem
znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę
bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani
jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, i
uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je
wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim" (Mt
5,17-19)
Chrystus jest wypełnieniem Prawa i Proroków.
W swojej misji, życiu i nauce w doskonały sposób wskazał na właściwe rozumienie
oraz sens Bożego objawienia, które w szczególny sposób zawarte jest w Biblii. Nie
przyszedł znieść cokolwiek, lecz udoskonalić swoją mesjańską obecnością.
Odnośnie naszego życia uczniów
Jezusowych: nie chodzi o nieustanne debatowanie i spory co do rozumienia nauki
Mistrza, lecz o wierne i pokorne, miłosne wcielanie je w życie codzienne. Przykładem
życia stajemy się świadkami, więc też w jakiś sposób nauczycielami Ewangelii. Biblią
paupeum dla zagubionego człowieka
naszego rzekomo cywilizowanego wieku.
4 komentarze:
By słowa stawały się życiem... Nieraz trzeba walki w sobie do dawania świadectwa :)
Też tak myślę, że nie jest najważniejsze trzymanie się litery prawa tylko. Prawo jest ważne.. a jego podstawą jest 10 przykazań.. Ważna jest miłość. Trzeba nam z miłością wypełniać Jego wolę.. a nie „punktować” tylko.. wszelkie reguły i przepisy. Czy dłubanie w nosie.. jest grzechem ?? Takich wątpliwości mieć nie będziemy.. jeśli spod liter suchego prawa dojrzymy prawo miłości i szacunku.. a to zapisane jest właśnie w 10 przykazań.
kasia
Kasiu, dłubanie w nosie może być grzechem... np. kiedy sobie dłubiesz, podczas gdy obok Ciebie ktoś potrzebujący pomocy. a ty dłubiesz skupiona na dłubaniu, zajęta bardzo nie dostrzegasz nic poza tym. haha, nie wiem czy mam co do tego wątpliwości, bo raczej nieeee... pozdrawiam przedsennie już.
\NN: TAK, BY SŁOWA STAWAŁY SIĘ ŻYCIEM....
A no widzisz Tomku ty nie masz wątpliwości.. ja również i wiele osób także nie ma wątpliwości. Ale tego typu pojawiają się pytania. Dłubanie jest działaniem.. ale nie o tego typu działanie w chrześcijaństwie chodzi. My czasem skupiamy się wyłącznie na suchej literze prawa pomijając całkowicie miłość uznając ją za zbędny dodatek.
kasia
Prześlij komentarz