wtorek, 22 maja 2012

Trójdialog



A na tym polega życie wieczne, aby poznawali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś: Jezusa Chrystusa. Ja na ziemi otoczyłem Cię chwałą przez wypełnienie zadania, które mi dałeś do spełnienia. A teraz Ty, Ojcze, otocz mnie przy sobie tą chwałą, którą miałem przy Tobie, zanim stał się świat. Objawiłem Twoje imię tym, których mi dałeś ze świata. Twoimi byli, a mnie ich dałeś i oni Twą naukę zachowali (J 17,3-6)

Chrystus jest życiem. Obdarowuje więc życiem wiecznym ludzi. W Nim dokonuje się poznanie Boga. Z kolei ono na ile to możliwe, realizuje się w oddawaniu chwały naszemu Ojcu. Konkretnym, opartym na wypełnieniu woli Bożej. Nigdy nie uda się w pełni poznać Wszechmocnego Boga, ale wezwani jesteśmy do nieustannego przybliżania się do Niego. W Jezusie Bóg wychodzi ku człowiekowi. On objawia imię Ojca.
Dialog pomiędzy trojga osobami:  Ojcem, Synem i człowiekiem. Zasada istnienia oparta na miłości wzajemnej (umocnionej dzięki Duchowi Miłości). Jedyne słabsze ogniwo tej relacji to stosunek oraz zaangażowanie człowieka w tenże dialog. Bo w swej wolności może go zaniedbać, porzucić, nie podjąć. Co wtedy z życiem? Wtedy tylko śmierć. 

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Poznać Boga? A co to oznacza? Bo tak po ludzku rzecz biorąc, to każdy z nas wie co to znaczy „poznać”. Dotknąć, posmakować, zobaczyć, sprawdzić, przeczytać itd. No ..ale jak Boga poznać? I o co chodzi z tą chwałą?? Zgodnie ze Starym Testamentem Bóg nie udzielił nikomu swej chwały. Co więc może oznaczać przyjęcie chwały przez Nauczyciela? Chyba tylko jedno, a mianowicie, że On jest Synem Boga. Ta chwała dawana Ojcu przez Nauczyciela wyrażała się przede wszystkim w posłuszeństwie.
A co do poznania…to tak jak w komentarzu napisano. Poznać znaczy nawiązać z Nim relacje.
Kasia

Anonimowy pisze...

A tak w ogóle cały rozdział 17 Jana uznawany jest za ostatnią wolę i testament Nauczyciela. W kontekście liturgicznym jest rozdział ten znany jako „modlitwa arcykapłańska”- przeznaczona zwłaszcza dla wyświęconych kapłanów. Ale jest tu również kontekst ekumeniczny – modlitwa o jedność kościoła. Zaś w kontekście samej Ewangelii – to jakby sprawozdanie zdawane przez Nauczyciela Bogu ze swej misji, ale dawane przy świadkach – uczniach. To modlitwa wstawiennicza (w odniesieniu do uczniów).
A skoro to „testament” to może warto zatrzymać się przy słowach dłużej ???
Pozdrawiam.. pozostawiając ślady na roztopionym asfalcie…
Opony mi piszczą.. czy to znak, że trzeba je .. dopompować??? A co z oponami mych myśli?? Jak je dopompować świeżym powietrzem.. żeby na zakręcie nie piszczały tak nieznośnie???
Kasia

Anonimowy pisze...

Z tym zaangażowaniem człowieka różnie bywa. To ma być dialog oparty na miłości, a skoro tak to nie można go realizować połowicznie. Albo się kocha, albo nie. Nie ma stanu pośredniego w miłości. Motorem tego dialogu jest Duch Święty, Osoba Boska najmniej znana i doceniana.

pozdrawiam w upalne popołudnie :)
Marta

Anonimowy pisze...

Żeby Jego kochać to i człowieków... kochać trzeba.. a z tym bardzo różnie bywa...

Kasia

Anonimowy pisze...

i dlatego jesteśmy najsłabszym ogniwem ...
marta

Anonimowy pisze...

ale ...jesteśmy :)))

Kasia

Ela pisze...

Przyznaję sie bez bicia że ogniwo ze mnie ostatnio słabe:(Coś sie ze mną dzieje w srodku ze słabnę w wierze.To aż niepodobne do mnie.A jednak.Mówię tak jak jest.Szukam jakiegoś znaku i nie widzę:(
Ela

Anonimowy pisze...

odpowiem ci Elu słowami św. Augustyna... szukasz znaku???

"Zastanówcie się, Kochani: Kto tak ułożył członki komarowi i pchle, iż żyjątka te mają właściwy sobie kształt, żyją i poruszają się? Przypatrz się małemu żyjątku, najmniejszemu, jakiemu chcesz. Zastanów się nad ułożeniem jego członków i sposobem życia: ono ma coś takiego w sobie, że ucieka od śmierci, kocha życie, pożąda rozkoszy, unika tego, co nieprzyjemne, używa rozmaitych zmysłów, porusza się we właściwy sobie sposób. Kto dał komarowi żądło, aby mógł ssać krew? Jakże delikatna jest ta trąbka, którą wciąga swoje pożywienie! Któż to urządził? Któż to sprawił? Jeśli lękasz się chwalić Stwórcę za dzieła najmniejsze, chwal za to, co wielkie. Trzymajcie się tego, moi bracia; nie dajcie się odwieść od wiary i od zdrowej nauki. Ten sam, który w niebie stworzył anioła, na ziemi stworzył robaka. Jednak aniołowi w niebie wyznaczył mieszkanie niebieskie, robakowi na ziemi – mieszkanie ziemskie. Rozdzielił mieszkania pomiędzy mieszkańców: mieszkania niezniszczalne otrzymały niezniszczalnych mieszkańców, zniszczalne – zniszczalnych. Całość obejmij swoim okiem, całość podziwiaj."