Duch
wyprowadził Jezusa na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony
przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś Mu usługiwali. Po
uwięzieniu Jana przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił:
„Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w
Ewangelię” (Mk 1,12-15)
Pustynia jest miejscem kuszenia Jezusa, ale też miejscem
łaski. Łaska często przychodzi poprzez trudne doświadczenia. Z jednej strony
pokusy szatańskie, z drugiej pomocna służba aniołów, wysłanników samego Boga.
Przeżyta pozytywnie walka ze złem zawsze owocuje. Żaden człowiek nie jest w
niej samotny.
Czterdzieści lat Naród Wybrany przebywał na pustyni,
doświadczając licznych pokus, ale również mocnego doświadczania ojcowskiej
opieki Jahwe. Był to czas formowania się tego ludu. Pełen upadków i błędów. Ale
i Bożego przebaczenia i cierpliwości.
Chrystus przez czterdzieści dni przebywa na pustkowiu. To
okres przygotowawczy do misji głoszenia królestwa. Doświadczenie pustyni i
kuszenia pokazało Jemu mechanizm grzechu, który próbuje usidlić człowieka. Syn
Boży, będąc bez grzechu, poddaje się kuszeniu. Powodem tego jest pokorna,
służebna miłość, która solidaryzuje się z życiem innych.
Zdobywanie królestwa Bożego i nawrócenie dokonują się na
pustyni. Od współpracy człowieka z anielską obecnością zależy, czy pokusy
zamienią się w łaskę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz