piątek, 23 listopada 2012

Jaskiniowcy




Po wejściu na teren świątyni zaczął wyrzucać sprzedawców, mówiąc im: "Napisane jest: "Mój dom będzie domem modlitwy", a wy uczyniliście z niego jaskinię grabieżców". Potem uczył codziennie na terenie świątyni. Arcykapłani tymczasem, uczeni w Piśmie i przywódcy ludu pragnęli Go zabić, lecz niczego takiego nie wymyślili, co by mogli zrobić, bo cały lud z wielką uwagą Go słuchał (Łk 19,45-48)

Terenem świętym, miejscem modlitwy winno być serce wierzącego. Tam bowiem dokonuje się spotkanie z Bogiem. Ta świątynia duchowa czasami staje się jednak jaskinią grabieżców. Demonów, które na różne sposoby i za wszelką cenę pragną ją zbezcześcić. Każdy grzech jest skazą na świątyni.
Jezus codziennie (!) uczy na terenie świątyni. Serce, które słucha Ewangelii, nie zbłądzi. Tylko z wielką uwagą słuchając słów Mesjasza, możemy oprzeć się wszelkim pokusom Złego. A nasze serce stanie się prawdziwym domem dla innych ludzi i również dla Boga.

3 komentarze:

Osobny świat pisze...

Antykomercyjna Dobra Nowina! Paradne dla naszych czasów, przesłanie? porównanie?! Serce, dusza człowieka, osoba, personalizm!? Grzech chwilowej nie-wiary. Dom dla innych i również dla Boga! Ach! Jak nie pomedytować i z uśmiechem na twarzy wrócić do jaskiniowców, szukając człowieka.

TOMASZ J. CHLEBOWSKI pisze...

otóż to. tak myślę, że jestem personalistą:) sam Bóg też, nie tylko że kocha do granic możliwości człowieka, ale.. sam jest w Trzech Osobach! hehe. pozdrowienia, w Chrystusie.

Anonimowy pisze...

No tak... Nauczyciel naucza każdego dnia w świątyni.. ale czy mamy czas dla Niego? Ciągle jesteśmy zaganiani i ciągle prowadzimy jakieś interesy na terenie tejże świątyni.. Czy my też zdzieramy z innych i bazujemy na biedzie innych ? Wykorzystujemy ów teren do naszych nie nazbyt sprawiedliwych interesów?? Może podobnie jak owi bankierzy i sprzedawcy zwierząt.. my również sprzedajemy siebie.. za określoną cenę ?
Kasia