czwartek, 2 grudnia 2010

Kurna chata


       Nie każdy wołający do mnie: "Panie, Panie", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz spełniający wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Otóż każdy, kto słucha tych moich słów i wykonuje je, podobny się stanie do człowieka mądrego, który swój dom zbudował na skale. Spadła ulewa, i ruszyły potoki, i wichry zadęły i rzuciły się na ten dom - a nie zawalił się, bo na skale ma swoje fundamenty. A każdy słuchający tych moich słów, a nie wykonujący ich, podobny się stanie do człowieka głupiego, który swój dom zbudował na piasku. Spadła ulewa, i ruszyły potoki, i wichry zadęły i uderzyły w ten dom - i zawalił się, a upadek jego był wielki" (Mt 7,21-21.24-27)

 

W ujęciu chrześcijańskim pokora to słuchanie Boga, czyli całkowite zdanie się na jego wolę. Pełnienie woli Boga nie traktowane jak niewola, lecz wolny, przemyślany wybór. To może czynić tylko człowiek, który kocha. Miłość sprawia, że można komuś zaufać, powierzyć swój los. Że można na kimś budować swoje życie.

Jezus na przykładzie dwojga budowniczych domu wskazuje, jak ważne dla chrześcijan jest zaufanie prowadzeniu Opatrzności. W rezultacie tylko taka duchowa postawa przynosi dojrzałe owoce spełnienia w życiu.

W innym fragmencie Ewangelii, Chrystus nazwał się kamieniem węgielnym; a więc fundamentem Kościoła, ale i każdego wierzącego. Budowla zbudowana na Panu wzrasta, nawet (zwłaszcza!) w czasie niesprzyjającym, trudnym, bolesnym. Kto cokolwiek buduje na fundamencie swojej rzekomej mądrości, w końcu okazuje się głupcem. Cóż dobrego możemy uczynić bez Boga?

Nie warto budować na piasku. Lepiej na skale. Wybieram więc Chrystusa. Razem zbudujemy dom pełen nieprzemijającego ciepła. Sam zawodzę siebie wiele razy. On nie zawodzi nigdy.


1 komentarz:

krysia pisze...

Amen! Jezus nigdy nie zawodzi jeśli Jemu w swoim życiu zaufamy...