Jezus i Jego uczniowie udali się do ziemi
judzkiej. Tam z nimi przebywał i udzielał chrztu. Także i Jan był w Ainon, w
pobliżu Salim, udzielając chrztu, ponieważ było tam wiele wody. I przychodzili
tam ludzie i przyjmowali chrzest. Bo jeszcze nie wtrącono Jana do więzienia. A
powstał spór między uczniami Jana a pewnym Żydem w sprawie oczyszczenia. Przyszli
więc do Jana i powiedzieli do niego: "Nauczycielu, oto Ten, który był z
tobą po drugiej stronie Jordanu i o którym ty wydałeś świadectwo, teraz udziela
chrztu i wszyscy idą do Niego". Na to Jan odrzekł: "Człowiek nie może
otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba. Wy sami jesteście mi
świadkami, że powiedziałem: Ja nie jestem Mesjaszem, ale zostałem przed Nim
posłany. Ten kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca,
który stoi i słucha go, doznaje najwyższej radości na głos oblubieńca. Ta zaś
moja radość doszła do szczytu. Potrzeba, by On wzrastał, a ja się
umniejszał" (J 3,22-30)
Oczyszczenie
było ważnym słowem w słowniku żydowskim. Zazwyczaj łączone jest ze świętem Iom
Kippur. Oczyszczenie jest więc związane z innym słowem, stojącym w centrum tego
święta: pojednaniem. Iom Kippur (Dzień Pojednania) to czas, w którym wierzący
wzywani są do przebaczania, ale też i uzyskania przebaczenia ze strony
bliźnich. Wymaga to uznania swoich win. Połączone to jest ze skruchą oraz żalem
za popełnione winy. Zgodnie z przyjętym zwyczajem rabin danej synagogi wzywał
do pokuty i skruchy, a następnie odczytywano tekst Jl 2,11-27 i Mi 7,18-20. Taki
charakter pokutniczy miał chrzest, którego udzielał św. Jan Chrzciciel.
Chrystus
jest Tym, który przynosi radość. Nie byle jaką, ale pełnię prawdziwej radości,
którą może dać jedynie Jahwe. Jednak, by ją odczuć, niezbędne jest pokorne
stanięcie przed Ojcem. Trudne zadanie, lecz dla przyjaciół Oblubieńca, warto
się go podjąć. On ma wzrastać, i tylko On. Do tego potrzeba naszego umniejszenia.
Bo w Jego wielkości i my stajemy się wielcy. Uniżenie wobec Boga nic nie
odejmuje człowiekowi. Przeciwnie, przywraca mu na nowo należną godność dziecka
Bożego. To właśnie dokonało się w chwili naszego chrztu, ale i wypełnia się każdego
kolejnego dnia, gdy staramy się wcielać w życie
Ewangelię Chrystusową.
1 komentarz:
bardzo wartościowy blog
Prześlij komentarz