A to, że umarli zmartwychwstają, nawet i Mojżesz ujawnił przy krzaku, gdy mówi: Pan, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, Bóg Jakuba. Nie jest Bogiem umarłych, lecz żyjących. Przy Nim bowiem wszyscy żyją" (Łk 20,37n)
To nie jest kolejna bajka, kiedyś wymyślona przez kogoś, by bojącym się śmierci dodać odwagi. To nie jest kolejny mit, jak ten o Feniksie ciągle rodzącym się na nowo z popiołów. Prawda o zmartwychwstaniu jest faktem popartym powstaniem z martwych Jezusa. Zapowiadana wielokrotnie w Pierwszym Testamencie, ostatecznie zyskała swój właściwy kształt oraz wymiar w wydarzeniach paschalnych.
Kiedy Biblia mówi o śmierci, często przenosi ją w wymiar duchowy. Martwym jest ten, kto trwa uparcie w grzechu. Faktycznie, ludzie tkwiący w źle, stają się zimni i niezdolni do jakichkolwiek dojrzałych relacji z ludźmi. Tracą swoją przyszłość, która umiera wraz z nimi.
Przy Bogu, który jest Dawcą życia, człowiek może odnaleźć prawdziwy sens swojego istnienia. Odnajdując go, nawet śmierć fizyczna go nie przeraża (więcej: nie waha się obumierać dla swojego egoizmu by bardziej być dla Boga i innych ludzi!). Więcej, staje się ona okazją do pełnego zanurzenia w miłości. Przy Bogu wszyscy żyją! Nie może być inaczej, jeśli jest Bogiem żyjących.
Chcesz żyć? Teraz i później?... Po prostu zbliż się do Niego.
Chrześcijanin obumiera dla siebie, by przy Życiu znajdować życie.
2 komentarze:
Tak, to jest prawda, że w Bogu, który jest życiem człowiek znajduje życie.. Pozdrawiam słoneczne... /Zaczyna już być bardzo słonecznie /
Zapraszam na moje blogi:
www.tylkojezus.bloog.pl
www.tylkojezus.blog.onet.pl
Ach, ta druga strona świata! Tam słonecznie, a tutaj coraz zimniej i chmurniej. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz