Na to Jezus mu rzekł: "Dzisiaj zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Bo Syn Człowieczy przyszedł odszukać i ocalić to, co zginęło" (Łk 19,9n)
Chrystus – to wcielone Zbawienie, które może zagościć w domu naszego serca. Kiedy? Kiedy staniemy się ludźmi wiary, do której jesteśmy wezwani jak Abraham, ojciec zaufania jedynemu Bogu Jahwe. Dlaczego? Bo Bóg na to właśnie zesłał swojego Syna, by nas odszukać pośród naszych pokręconych historii życia, niewierności, zapatrzenia we wszystko inne, tylko nie w obraz miłującego Ojca. W ten sposób jesteśmy zagubieni. Zadziwia mnie ta troskliwa, czuła relacja Boga do nas. Zamiast dawać nauczkę, troskliwie przygarnia w osobie swego Syna. Niepojęte są dzieła tego, kto naprawdę kocha!
1 komentarz:
Tak, naprawdę niepojęte ale jakże wspaniałe... Bądźmy więc naśladowcami Jego..
Prześlij komentarz