wtorek, 27 lipca 2010

I wszystko jasne!


      Potem odprawił tłumy i wszedł do domu. Jego uczniowie przyszli do Niego z pytaniem: "Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście na polu". On odpowiadając rzekł: "Siewcą dobrego ziarna jest Syn Człowieczy, polem - świat; dobrym ziarnem natomiast są synowie królestwa, a chwastem - synowie zepsucia; wrogiem, który je rozsiał, jest diabeł, żniwami - kres doczesności, a żniwiarzami - aniołowie. Jak zatem zbiera się chwasty i pali w ogniu, tak będzie u kresu doczesności. Syn Człowieczy pośle swoich aniołów i zbiorą z Jego królestwa wszystkich [sprawców] zgorszeń i czyniących nieprawość. Wrzucą ich do pieca z ogniem. Tam będzie szloch i zgrzytanie zębami. Wówczas sprawiedliwi będą jaśnieć jak słońce w królestwie ich Ojca. Kto ma uszy, niech słucha (Mt 13,36-43)

 

Dobre ziarno to ziarno Słowa niosącego zbawienie człowiekowi: wskazującego drogę, pocieszającego, motywującego do czynienia dobra oraz miłości. Siewcą tego ziarna jest Chrystus. Ale obok dobrego ziarna wyrastają chwasty: wszelkie pomówienia, kłamstwa, obłuda, zatwardziałość serca, oskarżenia względem Jezusa. Siewcą tych chwastów jest szatan. Wszelkie zło i pokusy do jego czynienia sprawia w nas zły duch.

Szatan już przegrał. Syn Boży jest zwycięzcą. Jest to zwycięstwo miłości nad nieprawością i nienawiścią. Triumf ten będzie wyraźnie widoczny podczas paruzji, czyli powtórnego przyjścia Pana na ziemię. Będzie to ostateczny czas żniwa. Żniwem będzie więc moment oddzielenia ludzi wierzących i niewierzących. Tylko Bóg zna życie ludzkie, motywacje, intencje człowieka. Posiada pełen obraz każdego z nas. U kresu doczesności objawi się prawda o każdym z nas.

Bez tworzonych przez nas welonów, kamuflaży, masek. Jak dobrze, że stanie się to w źródle niezgłębionego Bożego Miłosierdzia! Bo inaczej, któż z nas miałby szansę ocalenia?


Brak komentarzy: